Świadomość
(vińńana) może być uważana za
obecność
fenomenu składającego się z nama
i rupa (imienia i
materii). Namarupa i vińńana razem tworzą fenomen „w
osobie” tj doświadczenie. Fenomen jest wspomaganiem
(arammana) świadomości i
wszelka świadomość
jest świadomością czegoś. Tak jak nie może
być obecności bez czegoś co jest obecne, tak i nie
może być czegoś bez jego bycia obecnym i tak
świadomość i imię-i-materia zależą od
siebie wzajemnie. Być i być obecnym* to ta sama rzecz. Ale
zauważmy, że „istnienie” jako bhava
włącza
egzystencję (iluzorycznego) podmiotu i ze wstrzymaniem
wyobrażenia (konceptu) „jestem” - asmimana
- jest
wstrzymanie istnienia bhavanirodha.
U
arahata
jest
tylko
obecność
fenomenu
(to jest obecne), zamiast obecności (czy egzystencji)
pojawiającego się „podmiotu” któremu
prezentuje się obiekt. [Ja jestem i to jest obecne dla mnie, tj
(to co jawi się być) podmiot jest obecny (ja jestem) obiekt
jest obecny (to jest) i obiekt należy do podmiotu (obiekt jest
dla mnie, jest mój), i wtedy świadomość jest
nie-wskazująca (tj nie wskazująca na obecność podmiotu), czy nirodha,
wstrzymana. Vińńananirodha
odnosi
się do anidassana vińńana i do
wstrzymania ze śmiercią
arahata wszelkiej świadomości (anupādisesa nibbānadhātu)**.
Vińńananirodha,
ściśle
mówiąc jest wstrzymaniem
vińan'upadanakhandha tak jak bhavanirodha jest wstrzymaniem
pańc'upadanakhandha (tj sakkayanirodha)].
Świadomość,
musi to być odnotowane, jest nie bardziej subiektywna niż
inne cztery upadanakkhanda (tj
niż
namarupa). Powinno to być
jasne z tego co zostało już omówione, ale jest to
często spotykany pogląd, że świadomość
jest esencjonalnie subiektywna i małe omówienie będzie
na miejscu. Jest całkiem błędne uważanie
świadomości za podmiot któremu prezentuje się
obiekt. Świadomość jest negatywna odnośnie co do
esencji, nie jest częścią fenomenu, tego co obecny ale
jest prostą obecnością fenomenu. Konsekwentnie w
wizualnym doświadczeniu, np fenomeny są widziane,
świadomość oka nie jest widziana, będąc
negatywną odnośnie esencji. Jednak jest świadomość
oka (jest ona obecna refleksyjnie)***. W ten sposób świadomość
dochodzi do stowarzyszenia z ciałem i jest często
identyfikowana jako subiektywność. (W phassa
jest wykazane,
że naturalną tendencją dla subiektywności jest
stowarzyszanie się z ciałem). Trzy różne pary
wzajemnie się uzupełniające i nakładające na
siebie: oko i formy (czy generalnie sześcio-bazowe ciało i
zewnętrzne bazy); świadomość i fenomeny; podmiot
i obiekty. Identyfikacja świadomości z podmiotem jest
zbytnim uproszczeniem. Z osiągnięciem poziomu arahata
wszelki ślad dualności podmiotu i obiektu zanika.
*Uczynione musi być rozróżnienie. „Być” i „byt” są (w
angielskim) dwuznaczne. Z jednej strony mogą się odnosić do
istnienia fenomenu będącego w opozycji do tego czym jest to
co istnieje (mianowicie fenomen). To viññāna
świadomość (choć nie wynika z tego, że
viññāna
powinna być tłumaczona jako byt czy egzystencja). Z drugiej
strony
mogą odnosić się do istniejącej rzeczy, fenomenu jako
istniejącego; innymi słowy do istoty. Ale dalsze rozróżnienie
musi być uczynione. Istota którą zajmuje się Nauka Buddy nie
jest rzeczą a osobą – ale nie osobą jako w opozycji do rzeczy a
jako podmiot w odróżnieniu od obiektu. Osobista egzystencja jest
syntetyczną relacją, zależną od upādāna
i składającą się z podmiotu i jego obiektów. Byt czy egzystencja
w tym brzemiennym sensie to bhava,
przynajmniej
tak
jak się to jawi
w kontekście współzależnego powstawania i „istotą” tą jest
sakkāya
czy pañc'upādānakkhandhā.
(Trzeba
zauważyć,
że
istnienie
żywego arahata, to mówiąc
prawidłowo nie bhava, a bhavanirodha, gdyż wyobrażenie
„jestem”
zanikło. Ściśle rzecz biorąć arahata nie da się znaleść).
Bhava powinna być tłumaczona
jako byt (czy egzystencja, istnienie.) **Ściśle rzecz biorąc, nie możemy mówić o „żyjącym arahacie” czy o "śmierci arahata". Terminy, saupādisesa i anupādisesa nibbānadhātu które czasami sprawiają kłopot, mogą być przetłumaczone jako element-wygaszenia z/bez pozostałości. Saupādisesa i anupādisesa pojawiają się w Majjhima xi,5 <M.ii,257&259> gdzie znaczą nie więcej jak z/bez czegoś pozostałego. W Majjhima i,10 <M.i,62> obecność upādisesa jest tym co odróżnia anāgāmí od arahata, i co jasne, nie jest tą samą rzeczą co rozróżnienie pomiędzy dwoma elementami wygaszenia. Upādisesa musi zatem oznaczać niesprecyzowaną pozostałość.
***W refleksji, różne stopnie
świadomości, obecności, staną się widoczne. Powinno być
uczynione rozróżnienie pomiędzy bezpośrednią obecnością i
refleksyjną obecnością: Bezpośrednia obecność: „jest ból”
czy”świadomość bólu”. Refleksyjna obecność: „jest
istniejący ból” czy „jest świadomość bólu”. Możemy
powiedzieć „jest świadomość” co znaczy „jest bezpośrednia
obecność” (bólu, oczywiście), i to jest refleksyjne świadectwo.
Ale nie możemy powiedzieć „świadomość jest”, czy świadomość
świadomości” (tj bezpośrednia obecność bezpośredniej
obecności), gdyż obecność nie może być bezpośrednio obecna tak
samo jak ból. (Refleksyjna reduplikacja doświadczenia
jest oczywiście reduplikacją wszystkich agregatów, nie tylko
świadomości).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.